Od barwy do DPI

Barwy powstają na bazie światła:

- odbitego (mieszanie farb, druk) - tak zwana  synteza subtraktywna:

Zaczynamy od białego tła odbijającego całe spektrum widmowe - np kartki papieru.
Mieszamy (odejmujemy) 3 kolory bazowe (farby): cyjan (błękitny), magenta (czerwono-fioletowy), yellow (żółty) - "CMYK"
Efektem ostatecznym takiego mieszania jest czerń:

Tym sposobem - zaczynając od barw wymienionych powyżej - nie można odtworzyć pewnych kolorów widocznych w palecie RGB - np jaskrawej zieleni, czy śliwkowego. Wynika to z braków właściwości takich jak odpowiednie nasycenie magenty ect.
"K" na końcu "CMYK" oznacza czerń - w poligrafii korzystamy nie tylko z trzech bazowych barw ale i również czystego czarnego, gdyż barwniki nie są do końca idealne i równomierne mieszanie CMY daje zazwyczaj ciemno-brunatny kolor zamiast czerni. "K" uzupełnia tę lukę.

- emitowanego (monitory, lampy) - synteza addytywna:

Zaczynamy od czarnego tła - ciemne pomieszczenie bez światła, lub zgaszony monitor.
Kolory bazowe (światła) to: red (czerwony), green (zielony), blue (niebieski) - "RGB"
Efektem ostatecznego mieszania (dodawania) jest biel:


CMYK jest nieco mniej obszerny niż RGB, natomiast RGB nie umywa się do barw widocznych przez ludzkie oko. Świetnie zaprezentuje to wykres (nie realny, bo przecież wyświetlany na monitorze w RGB ;) ):
 
Tu jeszcze widoczna strata w konwersji z RGB na CMYK:

- powyższy przykład obejmuje tylko najbardziej nasycone barwy - przy kolorach pośrednich, mniej nasyconych lub ciemniejszych - strata nie będzie aż tak widoczna)

Czym jest piksel?

Piksel jest to najmniejszy jednolity element widocznego obrazu na monitorze lub w druku.
Jeden piksel na ekranie monitora składa się z 3 punktów świecących (subpikseli) z odpowiednim natężeniem na: zielono, niebiesko i czerwono (RGB). Zmiana natężenia tworzy efekt mieszania się barw - dzięki czemu do oka trafia odpowiedni kolor całego piksela:


- zdjęcia wykonane obiektywem KIT 3,5-5,6/18-55 SONY z pierścieniem macro 21 mm

DPI - z czym to się je?

Inaczej dots per inch - punkty na cal.
Powyższe zdjęcia prezentują fragment mojego monitora - 96 DPI w maksymalnej rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Ustawiając maksymalną rozdzielczość, sprawiłem że jeden piksel obrazu generowanego przez kartę graficzną, odpowiadał jednemu fizycznemu pikselowi monitora:

- tak prezentuje się na żywo 96 DPI

Istnieje szereg zależności w DPI pomiędzy drukiem, wyświetlaniem na monitorze a tworzeniem pliku które przedstawię już w kolejnym poście.

Zapraszam na mojego facebooka, digarta oraz portfolio!

HDR Painting

Ostatnia wymiana aparatu otworzyła przede mną nowe możliwości. Dziś zajmę się efektem "HDR Painting" który jest możliwy do wykonania w photoshopie, jednak funkcja w aparacie o wiele ułatwia życie.

Łopatologicznie - czym jest HDR?
- HDR jest fotografią która składa się przeważnie z 3 innych fotografii. Jasnej, normalnej i ciemnej. Aparat z tą funkcją łączy te trzy zdjęcia w taki sposób, aby uwidocznić szczegóły w prześwietlonych i ciemniejszych miejscach. Powstały efekt jest nienaturalny, jednak wzbogaca fotografię o ciekawe walory.

HDR Painting jest w skrócie hardcorową odmianą powyższego efektu. Oprócz powyższych rzeczy dorzuca nieco więcej kontrastu i nasycenia barw. Dzięki czemu otrzymujemy zdjęcie, które bardziej przypomina swoimi właściwościami malowidło.

Poniżej trzy zdjęcia obrazujące różnice:

1. Zwykłe zdjęcie bez żadnych dodatkowych efektów:

2. Zdjęcie z mocnym efektem HDR Painting:

Ważną zaletą tej obróbki w porównaniu np do niektórych filtrów photoshopa jest to że nie tuszuje szczegółów a wręcz je uwydatnia!

3. Na koniec zdjęcie po delikatnej obróbce graficznej - stonowałem kolory i dodałem delikatne przyciemnienie z prawej strony:



Reasumując jest to ciekawa forma wyrazu artystycznego, która niestety nie nadaje się zbytnio do tworzenia realnych zdjęć lub materiałów do dalszej obróbki. Polecam jednak tą metodę wszystkim, którzy chcą uzyskać niepowtarzalny efekt w swoich pracach.

Te i wiele innych fotografii możecie zobaczyć na moim Fan-Page lub digarcie. Zapraszam!

Ciepły zimowy kadr

Zima tworzy wiele pięknych kształtów i pejzaży, które warto uwiecznić. Moja dzisiejsza sesja zaowocowała kilkoma ciekawymi ujęciami. Dziś pokrótce przedstawię podstawową obróbkę jednego z nich.
Nie będzie to nic co diametralnie ingeruje w samą fotografię, jednak w subtelny sposób uwydatnia jej walory.

Fotografia przedstawia oblodzony fragment rośliny, wykonany na tle zachodzącego słońca. Użyłem średniego czasu naświetlania, dużego zbliżenia i małej przysłony. Dało to efekt małej głębi ostrości - tło jest przyjemnie nieostre, eksponując samą roślinę.
Kolorystyka powstała w wyniku eksperymentowania z ustawieniami temperatury koloru.

Surowe zdjęcie:



Kolejnym krokiem, stosowanym praktycznie przez każdego fotografa jest odpowiednie wykadrowanie. Pozwala ono wyeksponować te elementy zdjęcia które nas interesują, oraz usunąć te niepotrzebne. Kierowałem się zasadą trójpodziału i skupiłem się na oblodzonym "habaziu" oraz słońcu ;). Wypoziomowałem również horyzont.



Później zastosowałem tryb mieszania warstw "pomnóż" co wyraźnie przyciemniło zdjęcie (działa mocniej kiedy mieszamy ciemne barwy).


Ostatnim krokiem było stworzenie przyciemnienia dookoła kadru, bazującego na poprzednim zabiegu. Pozostawiłem efekt przyciemnienia na krawędziach. Ma to na celu dodanie głębi i klimatu całej fotografii.


Częstym zabiegiem który stosuję się w takiej kosmetyce, jest poprawa kontrastu. W tym wypadku uznałem to za zbędne.

Tę i więcej moich prac można zobaczyć na moim facebooku, oraz digarcie.

Zapraszam!