środa, 28 listopada 2012

Jak wyskrobać jabłko?

Jabłko jakie jest widzi każdy. Z reguły owoc mało użyteczny - nadaje się do zjedzenia na surowo bądź w placku. Niektórzy wymyślili jak z takiego jabłka zrobić ozdobę - siedząc godzinami i skrobiąc te wzorki...
Łatwiejszym (i o wiele czystszym!) sposobem jest "wyskrobanie" takiego jabłka w photoshopie.

Jak się do tego zabrać?

1. Robimy, lub pożyczamy zdjęcie jabłka:


2. Dzięki dobrodziejstwom techniki nie musimy dotykać noża, jednak przyda nam się tekstura jabłka obranego już z łupki. Narzucamy ją mniej więcej w tym samym kształcie co przestrzeń w której pojawi się wycięty wzorek:

- fenomenalnie to nie wygląda, jednak i tak jest wygodniejsze od strugania - przynajmniej na razie

3. Wypada ten bajzel wygładzić, pocieniować i odpowiednio dopasować do całości:

4. Ostruganą część chowamy pod warstwą z jabłkiem, następnie narzucamy wzorek. Można użyć gotowych pędzli - wersja dla leniwych, lub narysować całość ręcznie (wygląda naturalniej), tu gotowy pędzel:

5. W wielkim skrócie - dodajemy nieco nieregularności w naszym wzorku, bawimy się z kryciem, takie tam... Tworzymy zaznaczenie wokoło naszego wzorku... i CIACH - wycinamy skórkę z jabłka bazując na zaznaczeniu wzorka. Później pozostaje dodać trochę odpowiedniego cieniowania na warstwie z jabłuszkiem i tadam:


6. Pani Krysi która robiła to samo sposobem tradycyjnym wyszło to o niebo lepiej. Na szczęście mamy do dyspozycji kilka możliwości aby ukryć niedoskonałości dzieła. Ja akurat dodałem teksturę starego papieru i pobawiłem się delikatnie ekspozycją. Dodało to pseudo-artystycznego wyglądu całej pracy, a zarazem skrzętnie ukryło niedoskonałości pod teksturą:


Praca gotowa - pozostaje tylko pochwalić się koleżankom na FB jak sprawni manualnie jesteśmy ;)

Zapraszam do odwiedzenia i polubienia mojego Fan-Page!

środa, 15 sierpnia 2012

Grzyb Atomowy - od podstaw

Bazując na kilku prostych zdjęciach można stworzyć wiele ciekawych grafik.

Tym razem opiszę przebieg prac nad "grzybem atomowym". Grafika została stworzona na bazie dwóch zdjęć (ognia i dymu). Odpowiednio manipulując podobnymi sobie elementami, możemy stworzyć wrażenie różnorodności.

1. Nieobrobione zdjęcie płomieni:


2. Odpowiednio przekształciłem ogień, aby był zbliżony kształtem do chmury dymu:


3. Narzuciłem na płomienie, odpowiednio wcześniej przygotowane zdjęcie dymu:


4. Stworzyłem kilka kopii poprzedniej chmury i utworzyłem całą koronę grzyba, wymaga jeszcze poprawek przy cieniowaniu:


5. Po wycieniowaniu i poprawieniu barw:


6. Tu dodałem więcej elementów - roboczą wersję słupa ognia, oraz mniejszą chmurę po środku:


7. Grzyb potrzebuje jeszcze podstawy:


8. Na koniec poprawiłem dym na dole, oraz uzupełniłem słup o dym:


Pracę w lepszej rozdzielczości można obejrzeć na Grzyb - Digart

Zapraszam również do odwiedzenia mojego Fan-Page


czwartek, 5 lipca 2012

Modelka, praca nr 2 - pop-art

Dziś zająłem się obróbką kolejnego zdjęcia z ostatniej sesji. Tym razem - dla zachowania równowagi - coś milszego dla oka.
Skłoniłem się bardziej ku pop-art'owi - dla zainteresowanych - 3 godziny pracy z długimi przerwami (nie licząc robienia fotografii) przy Dj Champion - Keep on ridin'

Przebieg pracy:

1. Surowa fotografia bez żadnych obróbek:



2. Kolejnym krokiem było standardowo wykadrowanie + małe poprawki kosmetyczne.



3. Tu zająłem się tworzeniem kształtów - najpierw odręczny szkic, następnie dokładne kształty za pomocą wektorów.



4. Poprawiłem ekspozycje, dodałem kilka filtrów i ogólnie rozjaśniłem cały kadr. Pokolorowałem również chmurki.



5. Pozostało jedynie urozmaicenie kompozycji na brzegach i dodanie napisów.



Efekt końcowy w większej rozdzielczości można zobaczyć na Fun, beer and chillout - Digart.pl

Zapraszam również na mojego fan-page oraz do zakładki kontakt.





niedziela, 1 lipca 2012

Modelka, las i mroczna przeróbka.

Dziś miałem okazję popracować w plenerze z modelką. Mimo jej urody, urodziła mi się w głowie wizja przeróbki wprost z horroru. (wszystkie grafiki są pomniejszone do szerokości x900 dla potrzeb bloga)

1. Nieobrobiona fotografia



2. Sztucznie wykadrowałem, oraz zmodyfikowałem las dookoła modelki aby urozmaicić kompozycje. (podobnie spłaszczony i zaokrąglony kadr można uzyskać za pomocą obiektywów szerokokątnych).



3. Usunąłem dodatki typu okulary, kolczyki, opaska na ręce, oraz zacząłem manipulacje barwami - chcę otrzymać efekt nocy.



4. Dodałem nieco rozmycia w odpowiednich miejscach zdjecia, poprawiłem kontrast i sprawiłem że skóra modelki jest bledsza.



5. Przyciemniłem kadr dookoła aby wyeksponować modelkę, dodałem kilka nakładek aby zniknęła głębia otoczenia za modelką, oraz aby wzmocnić efekt zdjęcia nocnego. Nie usuwałem plam słońca z ziemi - wykorzystałem je w kompozycji z promieniami światła księżyca.



6. Finalnie dodałem plamy krwi na rękach oraz podpis w prawym dolnym rogu (niezbyt czytelny na zdjęciach z bloga - dlatego polecam obejrzeć pracę na digarcie w lepszej jakości :) - link poniżej.



Zapraszam do obejrzenia pracy na Digarcie w lepszej jakości - Digart - Bloody Forest

oraz na mojego Fan-Page



poniedziałek, 18 czerwca 2012

Przygotowanie do druku

Czasem zdarza się, że prace po wydruku wyglądają o wiele gorzej niż na projekcie końcowym. Nie można zapominać, że pracy którą widzimy na ekranie monitora brakuje jeszcze szeregu zabiegów, niezbędnych do przeniesienia jej na papier.

Aby lepiej zrozumieć "co, po co i dlaczego" omówię po krótcę kilka podstawowych kwestii.



DPI (dots per inch - kropki na cale)
Dpi to liczba plamek przypadających na cal wydruku. To jak to się ma do rozdzielczości ekranu monitora i innych tego typu zagadnień nie będę poruszał w tym poście - to temat na dłuższą rozprawkę. W każdym razie grafiki, które docelowo mają być wyświetlane na ekranie monitora są przeważnie tworzone w 72 dpi (taką wartość też domyślnie ustawia PS), natomiast grafiki pod wydruk już w 300 dpi (świetnie obrazuje to jak daleko w tyle są jeszcze monitory za klasycznym wydrukiem).

Jeśli stworzymy grafikę w 72 dpi a potem przeniesiemy ją na plik dokumentu w 300 dpi, to albo na wydruku będzie bardzo mała, albo powiększymy ją odpowiednio przez co straci na jakości (z jednego pixela zrobi ponad 4!!)
Nie umieszczę grafik podglądowych, bo na monitorze komputera ciężko realistycznie zobrazować ten problem - jednak w wydruku jest to bardzo widoczna strata jakości.



Schemat kolorów
Programy graficzne obsługują kilka trybów kolorów. My jednak skupimy się na dwóch które nas interesują.

RGB - schemat najczęściej używany do wyświetlania na monitorach.
CMYK - schemat używany w poligrafii.

Często jesteśmy niezadowoleni z jakości barw na wydruku. Najczęstszym błędem jest podanie do drukarni pliku w schemacie RGB - graficy tam zatrudnieni (czy też samo oprogramowanie) zmieniają go na CMYK co skutkuje utratą niektórych barw. Dzieje się tak dlatego iż drukarka poligraficzna drukuje na zasadzie mieszania czterech podstawowych barw (Cyjan - jaskrawo błękitny, Magenta - różowo czerwony, Yellow - żółty, blacK - czarny). Niektórych barw - (szczególnie tych bardziej nasyconych) nie sposób utworzyć w trybie CMYK.


Grafika ukazuje straty po konwersji z RGB na CMYK (po obu stronach był zastosowany identyczny gradient!)


Rozmiar wydruku
Przed utworzeniem projektu niezbędne są informacje odnośnie tego w jakim formacie będzie on drukowany. Photoshop posiada wpisane szablony do konkretnych formatów papieru, jednak warto też zapoznać się z tabelą formatów arkuszy. Aby ręcznie obliczyć w jakiej rozdzielczości musimy utworzyć plik, zamieniamy wymiary papieru z tabeli na cale a następnie szerokość i wysokość mnożymy przez dpi 300. Na szczęście to rozwiązanie przeszło już dawno do lamusa.




Marginesy
Zazwyczaj drukarnie używają 3mm marginesów (kawałek papieru który zostanie stracony podczas obcinania). Jednak przed przygotowaniem wydruku trzeba się upewnić jakie muszą one być. Jest to szczególnie ważne w małych projektach (wizytówki ect.). 3mm margines na wydruku wielkości A3 nie sprawia praktycznie żadnych problemów. Aby uniknąć niepotrzebnych zmian kompozycji w dalszych etapach pracy,  marginesy należny wydzielić w pierwszej kolejności.


Zapraszam na mojego Fan-Page!

https://www.facebook.com/GrafikaFotografiaReklamowa

niedziela, 17 czerwca 2012

Fotografia w plenerze + grafika

Duże rzeczy, potrzebują dużej przestrzeni. Nie zawsze istnieje możliwość zrobienia zdjęcia w przyzwoitym miejscu, a zdjęcia w specjalnych studiach są zazwyczaj wysoko cenione.
Ten post pokaże przebieg prac nad uatrakcyjnieniem zdjęcia dużego przedmiotu - w tym wypadku samochodu. Od razu zaznaczę że jest to bardziej artystyczna wizja.

1.

Surowe zdjęcie auta. Długi czas naświetlania, średnia przysłona, wczesny wieczór. Nie wyszło zbyt rewelacyjnie z powodu braku czasu. Temperatura barw jest nieodpowiednia ect. Zdjęcie bez żadnych obróbek graficznych oprócz zmiany rozmiaru i wymazania nr rejestracyjnego.

2.

Zdjęcie po podstawowej obróbce. Poprawiłem kolor lakieru - zlikwidowałem pomarańczowy odcień refleksów od latarni. Wykadrowane.

3.

Delikatnie poprawione kolory zdjęcia. Dodany blask na boku auta.

4.

Aby dodać dynamiki całej pracy, dodałem światło reflektorów oraz ślad hamowania. Nieregularne przyciemnienie dookoła urozmaica kompozycje. Widać też numery na tablicy.

5.

Na koniec dodałem dookoła kilka abstrakcyjnych elementów. Zmieniłem kolorystykę całości, wyostrzyłem auto i dodałem nieco rozmycia na górze i na dole, aby je odpowiednio wyeksponować.


Zapraszam po więcej na Fan-Page:

www.facebook.com/GrafikaFotografiaReklamowa

środa, 6 czerwca 2012

Odbicia i cienie - grafika vs fotografia

Prezentując fotografie swoich produktów, warto dodać im kilka estetycznych elementów. W tym poście poruszę temat cieni i odbić. W grafice są to najprostsze metody urozmaicenia zdjęcia, fotografia bezcieniowa jednak kieruje się własnymi prawami. Co wybrać?



1. Telefon wycięty z tła - żadnych innych obróbek.




2. Dodajemy cień - zdjęcie zaczyna wyglądać estetyczniej.



3. Zdjęcie z samym (sztucznym) odbiciem.



4. Tu połączenie cień + odbicie.



5. Najestetyczniejsze rozwiązanie - naturalne zdjęcie, wykonane nietypowa techniką na stole bezcieniowym. Widać naturalne odbicie i cień, jednak tło jest nieco niebieskawe.




6. Dla amatorów białego tła i naturalnych odbić, zawsze można sztucznie zniwelować niebieskie tło.



Reasumując - najefektowniejszym rozwiązaniem są zdjęcia wykonane na stole, najoszczędniejszym jednak są te obrobione graficznie. Wystarczy się zastanowić co nas usatysfakcjonuje.

wtorek, 5 czerwca 2012

Zabezpieczanie zdjęć reklamowych

Umieszczając zdjęcia produktów w sieci. Chcielibyśmy aby nikt bez naszego pozwolenia nie używał ich jak własnych. Niestety kradzież zdjęć i grafik w sieci jest na porządku dziennym. Tu rodzi się pytanie - jak zabezpieczyć swoje zdjęcia i grafiki?

Istnieje kilka sposobów.

Pierwszym jest umieszczenie zdjęć na stronie za pomocą skryptu który wyświetla je w specjalnym okienku - jednak nieco bardziej ogarnięci użytkownicy sieci są w stanie bez większego problemu takie zdjęcia ściągnąć na swój dysk twardy.

Kolejnym jest utworzenie galerii zdjęć w formie flash. Niestety ta metoda zabiera dużo miejsca na serwerze, a co za tym idzie sprawia że strona długo się wczytuje. Bardziej zaawansowani programiści flash są w stanie pobrać te zdjęcia.

Obydwa powyższe przykłady można też łatwo obejść robiąc PrtSc - takie zdjęcia tracą w prawdzie na jakości, ale często satysfakcjonują zdesperowanych złodziei.

Najlepszym i najpopularniejszym rozwiązaniem jest umieszczanie na fotografii znaku wodnego w formie loga firmy, lub adresu internetowego. W niektórych przypadkach nawet najsprawniejsi graficy nie są w stanie usunąć znaku wodnego. Prawie nikt nie podejmuje się takich praktyk. Swoją drogą jeśli kogoś stać na grafika który jest w stanie usunąć znak wodny, to lepszym rozwiązaniem jest inwestycja tych pieniędzy we własne fotografie :)


Na powyższej grafice widać użycie znaku wodnego, nie przeszkadza on w podziwianiu przedmiotu ani też nie sprawia że tekst jest nieczytelny (znajduje się pod tekstem, lecz nad figurką)


Zapraszam do zakładki kontakt.

niedziela, 3 czerwca 2012

Fotografia bezcieniowa vs. wycinanie tła

Wycięcie tła to już podstawa sprzedaży przez internet. Nikt nie chce oglądać cudzego ogródka, czy bałaganu w pokoju ;)

Taka obróbka to kwestia kilku chwil dla grafika, co za tym idzie - niskie koszta. W wielu przypadkach wystarczy zrobić zdjęcia samemu i je podesłać grafikowi. Niestety często takie zdjęcia są złej jakości, mają niepotrzebne odbicia itd. Jednak w większości przypadków klient wymaga zdjęć w niskiej rozdzielczości - co za tym idzie pewne niedociągnięcia samoistnie znikają.

Kiedy fotografia bezcieniowa jest lepszym rozwiązaniem?
W pewnych sytuacjach grafik nie jest w stanie wyciąć dobrze tła (lub zajmuje mu to zbyt wiele czasu). Dwie podstawowe sytuacje to przezroczystość i fotografie z wieloma szczegółami (np włosami). Wycinanie tła z przeźroczystych elementów - które prześwitują - równa się praktycznie całkowicie nowemu utworzeniu szklanej powierzchni - jest prawie niemożliwe i mija się z celem robienia zdjęcia. Wycinanie włosów czy innych bardzo szczegółowych rzeczy, w wypadku niejednolitego tła jest możliwe. Jednak zajmuje stosunkowo wiele czasu i jest nieopłacalne.


Na zdjęciu widać przezroczystość okularów, idealne refleksy bez zbędnych elementów (typu obiektyw aparatu czy kot na parapecie) oraz szczegółowe krawędzie futra.

Dodatkowym atutem fotografii bezcieniowej jest oddanie przedmiotu fotografowi, który zna się na tym co robi. Zadba on o odpowiednie ułożenie przedmiotu, wykadruje, zrobi zdjęcie w dużej rozdzielczości i zajmie się odbiciami na błyszczących powierzchniach. Jednym słowem takie zdjęcia wyglądają profesjonalniej niż z wycinanym tłem.

czwartek, 31 maja 2012

Fotografia i obróbka małych przedmiotów - etapy pracy i możliwości


1.

Tak wygląda surowe zdjęcie w wymiarach 4592x3056 pikseli - taka rozdzielczość daje duże możliwości dalszej obróbki, oraz pozwala uchwycić wszystkie detale. (pomniejszone do 900x599 na potrzeby bloga)


2.

Kolejnym etapem jest kadrowanie. Warto zwrócić uwagę na kurz - który mimo czyszczenia osiadł się na telefonie - to świetnie obrazuje jakie detale są wyłapywane przez obiektyw. Powyższe zdjęcie nie było obrabiane graficznie.



3.
   

W wypadku gdy potrzebujesz zdjęcia w większej rozdzielczości i liczysz na pełen profesjonalizm - dochodzi obróbka graficzna - w tym wypadku polegająca tylko na usunięciu kurzu.



4.

Warto wzbogacić swoją fotografię o logo swojej firmy, czy krótki opis przedmiotu - najlepiej w estetycznej oprawie.



5.
    

Na koniec zdjęcie wykonane również na stole bezcieniowym, tym razem nieco inną metodą. Na zdjęciu widać estetyczny cień, oraz naturalne odbicie przedmiotu (efekt możliwy do osiągnięcia za pomocą obróbki graficznej, jednak naturalny wygląda lepiej).



Zapraszam do zakładki kontakt :)






Witam! - Grafik freelancer

Kilka słów o mnie.

Jestem młodym, ambitnym człowiekiem. Z zamiłowania grafikiem. Od kilku lat interesuję się, i praktykuję głównie grafikę rastrową. Moje dotychczasowe prace można obejrzeć na www.mrshonuff.digart.pl
Od pewnego czasu łączę dwie pokrewne dziedziny - grafikę i fotografię. Bardzo poszerzyło to moje horyzonty. Sukcesywnie będę opisywał moje postępy, na tym właśnie blogu.

Jak tworzę? Generalnie staram kierować się estetyką, uwielbiam proste, gładkie, minimalistyczne kształty. Lubię kiedy wszystko się świeci, daje po oczach, przyciąga uwagę. Jestem jednak bardzo otwarty na inne formy. Czasem narysuję coś ołówkiem lub stworze coś brudnego. Lubię szerokie perspektywy, wąska przestrzeń sprawia że źle się czuje.

Jestem otwarty na krytykę, uwielbiam rozmawiać z ludźmi. Podejmując się projektu zrobię wszystko co trzeba aby go skończyć. Wolę poświęcić więcej czasu i doprowadzić coś do końca, niż kompletnie zmarnować wcześniejszą pracę.

Do czego jestem zdolny? Aktualnie moje możliwości pozwalają mi na fotografię stockową małych przedmiotów - max 20x20x20 cm, oraz pełną ich obróbkę graficzną. Jestem w stanie stworzyć od podstaw logo, baner, projekt plakatu, czy ulotki. Fotomontaż, retusz, czy nadanie zdjęciu specyficznego klimatu to dla mnie przyjemność. Uwielbiam tworzyć od podstaw, łączyć ze sobą elementy, uwielbiam abstrakcję. Kanony współczesnej sztuki nie są mi obce, podobnie jak rynek reklamowy.

Zapraszam do kontaktu, jak i lektury bloga!

Pozdrawiam - Marek Kotula

GG: 8888893
mail: kotula.marek@gmail.com
kom: 724 853 746