poniedziałek, 18 czerwca 2012

Przygotowanie do druku

Czasem zdarza się, że prace po wydruku wyglądają o wiele gorzej niż na projekcie końcowym. Nie można zapominać, że pracy którą widzimy na ekranie monitora brakuje jeszcze szeregu zabiegów, niezbędnych do przeniesienia jej na papier.

Aby lepiej zrozumieć "co, po co i dlaczego" omówię po krótcę kilka podstawowych kwestii.



DPI (dots per inch - kropki na cale)
Dpi to liczba plamek przypadających na cal wydruku. To jak to się ma do rozdzielczości ekranu monitora i innych tego typu zagadnień nie będę poruszał w tym poście - to temat na dłuższą rozprawkę. W każdym razie grafiki, które docelowo mają być wyświetlane na ekranie monitora są przeważnie tworzone w 72 dpi (taką wartość też domyślnie ustawia PS), natomiast grafiki pod wydruk już w 300 dpi (świetnie obrazuje to jak daleko w tyle są jeszcze monitory za klasycznym wydrukiem).

Jeśli stworzymy grafikę w 72 dpi a potem przeniesiemy ją na plik dokumentu w 300 dpi, to albo na wydruku będzie bardzo mała, albo powiększymy ją odpowiednio przez co straci na jakości (z jednego pixela zrobi ponad 4!!)
Nie umieszczę grafik podglądowych, bo na monitorze komputera ciężko realistycznie zobrazować ten problem - jednak w wydruku jest to bardzo widoczna strata jakości.



Schemat kolorów
Programy graficzne obsługują kilka trybów kolorów. My jednak skupimy się na dwóch które nas interesują.

RGB - schemat najczęściej używany do wyświetlania na monitorach.
CMYK - schemat używany w poligrafii.

Często jesteśmy niezadowoleni z jakości barw na wydruku. Najczęstszym błędem jest podanie do drukarni pliku w schemacie RGB - graficy tam zatrudnieni (czy też samo oprogramowanie) zmieniają go na CMYK co skutkuje utratą niektórych barw. Dzieje się tak dlatego iż drukarka poligraficzna drukuje na zasadzie mieszania czterech podstawowych barw (Cyjan - jaskrawo błękitny, Magenta - różowo czerwony, Yellow - żółty, blacK - czarny). Niektórych barw - (szczególnie tych bardziej nasyconych) nie sposób utworzyć w trybie CMYK.


Grafika ukazuje straty po konwersji z RGB na CMYK (po obu stronach był zastosowany identyczny gradient!)


Rozmiar wydruku
Przed utworzeniem projektu niezbędne są informacje odnośnie tego w jakim formacie będzie on drukowany. Photoshop posiada wpisane szablony do konkretnych formatów papieru, jednak warto też zapoznać się z tabelą formatów arkuszy. Aby ręcznie obliczyć w jakiej rozdzielczości musimy utworzyć plik, zamieniamy wymiary papieru z tabeli na cale a następnie szerokość i wysokość mnożymy przez dpi 300. Na szczęście to rozwiązanie przeszło już dawno do lamusa.




Marginesy
Zazwyczaj drukarnie używają 3mm marginesów (kawałek papieru który zostanie stracony podczas obcinania). Jednak przed przygotowaniem wydruku trzeba się upewnić jakie muszą one być. Jest to szczególnie ważne w małych projektach (wizytówki ect.). 3mm margines na wydruku wielkości A3 nie sprawia praktycznie żadnych problemów. Aby uniknąć niepotrzebnych zmian kompozycji w dalszych etapach pracy,  marginesy należny wydzielić w pierwszej kolejności.


Zapraszam na mojego Fan-Page!

https://www.facebook.com/GrafikaFotografiaReklamowa

niedziela, 17 czerwca 2012

Fotografia w plenerze + grafika

Duże rzeczy, potrzebują dużej przestrzeni. Nie zawsze istnieje możliwość zrobienia zdjęcia w przyzwoitym miejscu, a zdjęcia w specjalnych studiach są zazwyczaj wysoko cenione.
Ten post pokaże przebieg prac nad uatrakcyjnieniem zdjęcia dużego przedmiotu - w tym wypadku samochodu. Od razu zaznaczę że jest to bardziej artystyczna wizja.

1.

Surowe zdjęcie auta. Długi czas naświetlania, średnia przysłona, wczesny wieczór. Nie wyszło zbyt rewelacyjnie z powodu braku czasu. Temperatura barw jest nieodpowiednia ect. Zdjęcie bez żadnych obróbek graficznych oprócz zmiany rozmiaru i wymazania nr rejestracyjnego.

2.

Zdjęcie po podstawowej obróbce. Poprawiłem kolor lakieru - zlikwidowałem pomarańczowy odcień refleksów od latarni. Wykadrowane.

3.

Delikatnie poprawione kolory zdjęcia. Dodany blask na boku auta.

4.

Aby dodać dynamiki całej pracy, dodałem światło reflektorów oraz ślad hamowania. Nieregularne przyciemnienie dookoła urozmaica kompozycje. Widać też numery na tablicy.

5.

Na koniec dodałem dookoła kilka abstrakcyjnych elementów. Zmieniłem kolorystykę całości, wyostrzyłem auto i dodałem nieco rozmycia na górze i na dole, aby je odpowiednio wyeksponować.


Zapraszam po więcej na Fan-Page:

www.facebook.com/GrafikaFotografiaReklamowa

środa, 6 czerwca 2012

Odbicia i cienie - grafika vs fotografia

Prezentując fotografie swoich produktów, warto dodać im kilka estetycznych elementów. W tym poście poruszę temat cieni i odbić. W grafice są to najprostsze metody urozmaicenia zdjęcia, fotografia bezcieniowa jednak kieruje się własnymi prawami. Co wybrać?



1. Telefon wycięty z tła - żadnych innych obróbek.




2. Dodajemy cień - zdjęcie zaczyna wyglądać estetyczniej.



3. Zdjęcie z samym (sztucznym) odbiciem.



4. Tu połączenie cień + odbicie.



5. Najestetyczniejsze rozwiązanie - naturalne zdjęcie, wykonane nietypowa techniką na stole bezcieniowym. Widać naturalne odbicie i cień, jednak tło jest nieco niebieskawe.




6. Dla amatorów białego tła i naturalnych odbić, zawsze można sztucznie zniwelować niebieskie tło.



Reasumując - najefektowniejszym rozwiązaniem są zdjęcia wykonane na stole, najoszczędniejszym jednak są te obrobione graficznie. Wystarczy się zastanowić co nas usatysfakcjonuje.

wtorek, 5 czerwca 2012

Zabezpieczanie zdjęć reklamowych

Umieszczając zdjęcia produktów w sieci. Chcielibyśmy aby nikt bez naszego pozwolenia nie używał ich jak własnych. Niestety kradzież zdjęć i grafik w sieci jest na porządku dziennym. Tu rodzi się pytanie - jak zabezpieczyć swoje zdjęcia i grafiki?

Istnieje kilka sposobów.

Pierwszym jest umieszczenie zdjęć na stronie za pomocą skryptu który wyświetla je w specjalnym okienku - jednak nieco bardziej ogarnięci użytkownicy sieci są w stanie bez większego problemu takie zdjęcia ściągnąć na swój dysk twardy.

Kolejnym jest utworzenie galerii zdjęć w formie flash. Niestety ta metoda zabiera dużo miejsca na serwerze, a co za tym idzie sprawia że strona długo się wczytuje. Bardziej zaawansowani programiści flash są w stanie pobrać te zdjęcia.

Obydwa powyższe przykłady można też łatwo obejść robiąc PrtSc - takie zdjęcia tracą w prawdzie na jakości, ale często satysfakcjonują zdesperowanych złodziei.

Najlepszym i najpopularniejszym rozwiązaniem jest umieszczanie na fotografii znaku wodnego w formie loga firmy, lub adresu internetowego. W niektórych przypadkach nawet najsprawniejsi graficy nie są w stanie usunąć znaku wodnego. Prawie nikt nie podejmuje się takich praktyk. Swoją drogą jeśli kogoś stać na grafika który jest w stanie usunąć znak wodny, to lepszym rozwiązaniem jest inwestycja tych pieniędzy we własne fotografie :)


Na powyższej grafice widać użycie znaku wodnego, nie przeszkadza on w podziwianiu przedmiotu ani też nie sprawia że tekst jest nieczytelny (znajduje się pod tekstem, lecz nad figurką)


Zapraszam do zakładki kontakt.

niedziela, 3 czerwca 2012

Fotografia bezcieniowa vs. wycinanie tła

Wycięcie tła to już podstawa sprzedaży przez internet. Nikt nie chce oglądać cudzego ogródka, czy bałaganu w pokoju ;)

Taka obróbka to kwestia kilku chwil dla grafika, co za tym idzie - niskie koszta. W wielu przypadkach wystarczy zrobić zdjęcia samemu i je podesłać grafikowi. Niestety często takie zdjęcia są złej jakości, mają niepotrzebne odbicia itd. Jednak w większości przypadków klient wymaga zdjęć w niskiej rozdzielczości - co za tym idzie pewne niedociągnięcia samoistnie znikają.

Kiedy fotografia bezcieniowa jest lepszym rozwiązaniem?
W pewnych sytuacjach grafik nie jest w stanie wyciąć dobrze tła (lub zajmuje mu to zbyt wiele czasu). Dwie podstawowe sytuacje to przezroczystość i fotografie z wieloma szczegółami (np włosami). Wycinanie tła z przeźroczystych elementów - które prześwitują - równa się praktycznie całkowicie nowemu utworzeniu szklanej powierzchni - jest prawie niemożliwe i mija się z celem robienia zdjęcia. Wycinanie włosów czy innych bardzo szczegółowych rzeczy, w wypadku niejednolitego tła jest możliwe. Jednak zajmuje stosunkowo wiele czasu i jest nieopłacalne.


Na zdjęciu widać przezroczystość okularów, idealne refleksy bez zbędnych elementów (typu obiektyw aparatu czy kot na parapecie) oraz szczegółowe krawędzie futra.

Dodatkowym atutem fotografii bezcieniowej jest oddanie przedmiotu fotografowi, który zna się na tym co robi. Zadba on o odpowiednie ułożenie przedmiotu, wykadruje, zrobi zdjęcie w dużej rozdzielczości i zajmie się odbiciami na błyszczących powierzchniach. Jednym słowem takie zdjęcia wyglądają profesjonalniej niż z wycinanym tłem.