niedziela, 3 czerwca 2012

Fotografia bezcieniowa vs. wycinanie tła

Wycięcie tła to już podstawa sprzedaży przez internet. Nikt nie chce oglądać cudzego ogródka, czy bałaganu w pokoju ;)

Taka obróbka to kwestia kilku chwil dla grafika, co za tym idzie - niskie koszta. W wielu przypadkach wystarczy zrobić zdjęcia samemu i je podesłać grafikowi. Niestety często takie zdjęcia są złej jakości, mają niepotrzebne odbicia itd. Jednak w większości przypadków klient wymaga zdjęć w niskiej rozdzielczości - co za tym idzie pewne niedociągnięcia samoistnie znikają.

Kiedy fotografia bezcieniowa jest lepszym rozwiązaniem?
W pewnych sytuacjach grafik nie jest w stanie wyciąć dobrze tła (lub zajmuje mu to zbyt wiele czasu). Dwie podstawowe sytuacje to przezroczystość i fotografie z wieloma szczegółami (np włosami). Wycinanie tła z przeźroczystych elementów - które prześwitują - równa się praktycznie całkowicie nowemu utworzeniu szklanej powierzchni - jest prawie niemożliwe i mija się z celem robienia zdjęcia. Wycinanie włosów czy innych bardzo szczegółowych rzeczy, w wypadku niejednolitego tła jest możliwe. Jednak zajmuje stosunkowo wiele czasu i jest nieopłacalne.


Na zdjęciu widać przezroczystość okularów, idealne refleksy bez zbędnych elementów (typu obiektyw aparatu czy kot na parapecie) oraz szczegółowe krawędzie futra.

Dodatkowym atutem fotografii bezcieniowej jest oddanie przedmiotu fotografowi, który zna się na tym co robi. Zadba on o odpowiednie ułożenie przedmiotu, wykadruje, zrobi zdjęcie w dużej rozdzielczości i zajmie się odbiciami na błyszczących powierzchniach. Jednym słowem takie zdjęcia wyglądają profesjonalniej niż z wycinanym tłem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz